Kiedy widzę, że jestem niczym, to jest mądrość. Kiedy widzę, że jestem wszystkim, to jest miłość. Moje życie jest poruszaniem się pomiędzy tymi możliwościami.
Scieżka ekumenizmu jest z pewnością, w ludzkim widzeniu, długa, trudna, i sięgająca daleko w przyszłość. Ale w Bogu, wszystkie rzeczy są możliwe. (:::) A najważniejszą rzeczą jest modlitwa, połączona z postem i ukożeniem się przed Bogiem i ludźmi. Bóg wysłucha jedynie modlitwę ze szczerego serca, takiego, które podziela troskę serca Chrystusa o całą jego trzódkę. Bez tej troski nasze modlitwy o jedność są tylko słowami. S.185
Pennington, Basil. (1978). O Holy Mountain! Journal of a Retreat on Mount Athos.
Aby poznać siebie jaźń musi się skonfrontować ze swoim przeciwieństwem - nie-jaźnią. Pragnienie prowadzi do doświadczenia. Doświadczenie prowadzi do zdolności zróżnicowania, oddzielenia, i samo-wiedzy - czyli do wyzwolenia. Bo czymże jest wyzwolenie? To wiedza, że jesteście poza narodzinami i śmiercią. Zapominając, kim jesteście, i wyobrażając sobie, że jesteście stworzeniami śmiertelnymi, spowodowaliście sobie tyle kłopotu, że musicie się z tego przebudzić, jakby ze złego snu. Dociekanie także was obudzi. Nie musicie czekać na cierpienie. Dociekanie na temat szczęśliwości jest lepsze, bo wtedy umysł jest w harmonii i spokoju.
Gandhi nie żyje, ale jego myśl przenika całą ziemię. Myśl świętego przenika ludzkość i nieustannie działa na rzecz dobra. Będąc anonimową, przychodząc od wewnątrz, jest potężniejsza i bardziej narzucająca się. To w ten sposób świat udoskonala się: wewnętrzna przemiana przekłada się na zewnętrzne błogosławieństwo. Kiedy święty umiera, nie istnieje w taki samym sensie, w jakim rzeka przestaje istnieć, po tym jak wpadnie do morza. Nazwa, kształt przestają istnieć, ale woda istnieje nadal i staje się jednym z oceanem. Kiedy święty dołącza do uniwersalnego umysłu, cała jego dobroć i mądrość stają się dziedzictwem ludzkości i podnoszą każdą ludzką istotę.
Innymi słowy, agape jest lepsza od erosa. Tylko poprzez dobrowolne zaakceptowanie tego tak patetycznego ograniczenia, my możemy wznieść się ponad samych siebie i być w pełni ludźmi. Odrzucić nasze ograniczenia na rzecz poszukiwania jakiegoś wyobrażonego stanu boskości lub jakiegoś wysublimowanego spełnienia (w którym nie byłoby ograniczenia i problemu), to po prostu oznacza oszukiwać się."
Gnani ("ten, który wie" - P.R.) cierpi z cierpiącymi. Samo wydarzenie (śmierci - P.R.) ma małe znaczenie, ale on współczuje wszystkim cierpiącym istotom, żywym czy umarłym, w ciele czy poza nim. Wszak miłość i współczucie są jego prawdziwą naturą. Jest jednym ze wszystkim, co żyje, i miłość jest tą jednością, wyrażoną w działaniu. (...) Gnani nie boi się niczego. Ale ma współczucie dla człowieka, który się boi. Wszakże urodzić się, żyć i umrzeć jest czymś naturalnym. Bać się - nie jest. (...)
(...) Tak jak naturalne jest dla trociczki wypalić się, tak naturalne jest dla ciała umrzeć. W rzeczywistości jest to rzecz o niewielkim znaczeniu. To co ma znaczenie to to, że ja nie jestem ani ciałem ani umysłem. (A jednak) Ja jestem.
Tak długo jak jesteś początkujący, pewne sformalizowane medytacje, czy modlitwy, mogą być dla ciebie dobre. Ale dla poszukiwacza rzeczywistości istnieje tylko jedna medytacja - rygorystyczne odmawianie, by dać się porwać przez własne myśli. Bycie wolnym od myśli jest samo w sobie medytacją. (...) Zacznij pozwalając myślom płynąć i obserwując je. Sam akt obserwacji zwolni twój umysł aż w pewnym momencie się on zatrzyma. Kiedy umysł się uspokoi, trzymaj go uspokojonym. Nie daj się znudzić spokojem, bądź w nim, wejdź w niego głębiej. (...) Zacznij eksperymentować na nowo, nie polegaj na przeszłych doświadczeniach. Obserwuj swoje myśli i obserwuj siebie obserwującego swoje myśli. Stan wolności od myśli pojawi się nagle i rozpoznasz go po towarzyszącym mu błogostanie.
Jest rzeczywiście bardzo trudno wyobrazić sobie świadomość, która jest świadoma wszystkiego, co wydarzyło się kiedykolwiek. A jednak zgłębić naturę Ducha jest największą przygodą w tym wszechświecie.
Wszystko to sprawia, że coraz bardziej, na bardzo egzystencjalnym poziomie, doceniam wartość tej wolności od pasji, wolności od ciekawości, od posiadania, wolności prawdziwego wielbiciela, który widzi każdą rzecz w jej Boskiej Obecności i nieustannie podziwia bez bycia rozproszonym. W takiej świadomości Boga, świadomości jedności, wszystko jest spokojną, nigdy niekończącą się, ciągle pogłębiającą się modlitwą.
(…) Tak długo, jak zadowalacie się czymś mniejszym, nie możecie mieć najwyższego. Cokolwiek was zadowala, powstrzymuje wasz postęp. Dopóki sobie nie uświadomicie niewystarczalności wszystkiego, przejściowości i ograniczenia wszystkich rzeczy, i dopóki nie zbierzecie wszystkich swoich energii w jedno wielkie pragnienie, nie możecie mówić, że uczyniliście pierwszy krok. Z drugiej strony, integralność pragnienia Najwyższego jest samo w sobie wezwaniem od Najwyższego. Nic, ani rzeczy fizyczne ani umysłowe, nie może dać wam wolności. Jesteście wolni dopiero kiedy zrozumiecie, że więzienie jest waszej własnej roboty i kiedy przestaniecie wykuwać kajdany, które was więżą.
(…) Kiedy wróciłem z Rzymu, wszyscy do mnie mówili, "Daj nam dobrą nowinę," i z wielką radością uczyniłem to: "Kwiat w polu gwizdał, a wieczorem niebo rozpuściło swoje włosy i ja zasnąłem trzymając w palcach jej święty kosmyk ..."
Najadłszy się, stajesz się padliną,
kładziesz się jak ściana pozbawiona zmysłów.
Raz będąc psem, raz padliną,
jak będziesz biegał z lwami, lub podążał za świętymi?
Twoje myślenie jest jak jeździec na wielbłądzie,
a ty jesteś wielbłądem:
Ciągnie cię we wszystkie kierunki pod swą gorzką kontrolą.
Ika ōaṅkāra sati nāmu karatā purakhu nirabha'u niravairu akāla mūrati ajūnī saibhaṃ gura prasādi
(Jest tylko) Jeden Bóg, Stworzyciel Swiata, (Jego) Imię to Prawda, Stwórca Nieznający Strachu ani Wrogości, Bezczasowy, Poza Narodzinami, Samo-Wystarczalny, Dawca Łask.
Nie ten powinien być dumny z siebie,
który kocha własny kraj,
ale raczej ten, który kocha cały świat.
Ziemia jest wszak jednym państwem, a ludzkość jego obywatelami.
Aśoka (304-232 BC), cesarz maurański, cytowany w: Jack Maguire. (2001). Essential Buddhism. s.33.