Każdy oddech, który przechodzi
przynosi życie dla ciała i radość dla duszy.
Saadi (1207-1291).
#240. 2006/01/08
Daj mi ekstazę, daj mi nagie zadziwienie, o mój Stwórco!
Daj narodziny Ukochanemu we mnie, i pozwól temu Kochankowi umrzeć!
Niech tysiące roztrzepanych pragnień staną się jedną Miłością!
(...)
Lata pokuty są skończone, nastał nowy rok
Który rozbija i niszczy tysiące żalów każdego dnia!
Jeśli nigdy nie doznałeś tej przepaści, ta szalona Wiosna przyprawi cię o zawrót głowy!
O Miłości, Ty jesteś uniwersalną duszą, koroną i więzieniem zarazem,
Jednocześnie wołaniem Proroka i naszym brakiem wiary.
Miłości, Ty stworzyłaś nas ze spragnionymi sercami,
przywiązałaś nas do Zródła Splendoru.
Dla Ciebie zakwitły moje ciernie, moje atomy objęły światy.
(...)
Rumi, Daj mi Ekstazę, cytowany w: Helminski, Kabir (2000). The Rumi Collection. s.23. (Tłum. własne)
#241. 2006/01/15
Jeśli potrafię zjednoczyć w sobie, w moim własnym życiu duchowym, myśl Wschodu i Zachodu, greckich i łacińskich Ojców, wtedy stwarzam w sobie spotkanie podzielonego Kościoła, i z tej jedności we mnie może wyrosnąć zewnętrzna i widzialna jedność Kościoła. Bo, jeśli chcemy połączyć Wschód i Zachód, nie możemy tego osiągnąć narzucając jeden (świat) drugiemu. Musimy zawrzeć oba w sobie i wyjść poza nie w Chrystusie.
Thomas Merton, A Search for Solitude, Vol 3, s.87. Cytowany w: Jonathan Montaldo - "The Witness of Thomas Merton's Inner Work" - address to the Parliament of the World Religions, Cape Town, South Africa, December 1999.
#242. 2006/01/22.
Dobrze to dla nas, że doznajemy czasem przykrości i przeciwności, one bowiem często pobudzają człowieka do zastanowienia, przypominając mu, że jest na wygnaniu i że nie może pokładać nadziei w rzeczach tego świata.
Tomasz A Kempis, O Naśladowaniu Chrystusa, I.12.1.
#243. 2006/01/29.
Kolory oślepiają oko. Dźwięki przygłuszają ucho, potrawy znieczulają zmysł smaku. Myśli osłabiają umysł. Pragnienia wyniszczają serce. Mistrz obserwuje świat ale ufa swojej wewnętrznej wizji. Pozwala rzeczom przychodzić i odchodzić. Jego serce jest otwarte jak niebo.
Tao Te Ching 12, cytowany w: Novak Philip, The World's Wisdom, s.150.
Bogactwo nie pochodzi z obfitości ziemskich dóbr, ale z zadowolonego umysłu. (...) Bóg kocha tych, którzy są zadowoleni.
Hadith, cytowana w: Novak Philip, The World's Wisdom, s.320.
#245. 2006/02/12.
Bóg zadekretował i zarządził, że jeśli ktoś wymówi Jego Imię, spłynie na niego boska Illuminacja i Wpływ. To miał Bóg na myśli kiedy powiedział, "Na każdym miejscu, na którym nakażę ci wspominać imię moje, przyjdę do ciebie i będę ci błogosławił." (Księga Wyjścia, 20:24).
Rabbi Nahman z Bracławia (1772-1811). Cytowany w: Miriam Bokser Caravella, The Holy Name. s.134.
#246. 2006/02/19.
Imię Boga jest mocniejsze niż tysiące atomowych czy wodorowych bomb. Pomóż sobie powtarzając Imię Pana. Wszyscy wiecie, że Imię Boga jest najwyższą rzeczą. Dlaczego więc przywiązujecie swoje umysły do przejściowych rzeczy tego świata? Dlaczego nie spędzacie czasu medytując i powtarzając Imię Pana? Przywiążcie się raczej do Boga.
Babadżi z Haidakhanu (1970-1984).Teachings of Babaji, P.43.
#247. 2006/02/26.
Wyrzeczenie wobec ciała polega na oddawaniu czci Najwyższemu Panu, bramanom, duchowemu nauczycielowi oraz przełożonym, takim jak ojciec i matka. Czystość, prostota, powstrzymanie się od seksu i przemocy są także formami wyrzeczenia wobec ciała. Wyrzeczenie jeśli chodzi o język polega na mówieniu rzeczy, które są drogie (sercu) i prawdziwe, unikaniu agitacji, i angażowaniu się w studiowanie Wed. Wyrzeczenie w stosunku do umysłu polega na satysfakcji, prostocie, powadze, czystości i kontroli.
Gita 17:14-16
#248. 2006/03/05.
Módl się za mnie, bym był naprawdę dobrym pustelnikiem, słuchał słów Boga i odpowiadał na nie jak człowiek. O to tak naprawdę tutaj chodzi: po prostu stać na własnych nogach przed Ojcem i odpowiadać Mu w Duchu. Co do "odpowiadania w Duchu" - to może brzmieć jak przechwałki, lecz bynajmniej nie to mam na myśli. "W Duchu", we wszelkich znanych mi okolicznościach, oznacza: twarzą do ziemi. W jaki sposób można jednocześnie stać na własnych nogach i leżeć z twarzą do ziemi - oto tajemnica, jaką będę musiał starać się rozpracować praktycznie.
Merton, T. (2001). Rozmowy z milczeniem. Krakow, PL: Wydawnictwo M. s.187.
#249. 2006/03/12.
Dlatego zadziwcie się, wy wielcy i wy mali, którzy boicie się Boga, i wy, kapłani, elokwentni mówcy, słuchajcie i kontemplujcie. Kto jest ten, który powołał mnie, głupca, spośród tych, którzy wydawali się mądrzy i uczeni w prawie, mocni w retoryce i innych tego typu rzeczach? Mnie, prawdziwie wyrzutka tego świata, on zainspirował przed wszystkimi innymi, bym mógł być - jeśli tylko bym chciał - tym, który w bojaźni i szacunku, w wierze, bez skargi, poszedł do tych ludzi, do których zawiodła mnie miłość Chrystusa, i których on dał mi w tym życiu, jeśli tylko okazałbym się godny, by im służyć prawdziwie i z pokorą.
#250. 2006/03/20.
Splendor.
Kiedy Gwiazda Poranna Mądrości pojawiła się nad horyzontem Swiętych Darów Boga, ona wygłosiła następujące wielce chwalebne zdanie: Ci, którzy mają bogactwa, i obdarzeni są autorytetem i władzą, muszą okazywać najwyższy szacunek religii. Prawdziwie, religia jest jasnym światłem, opoką obrony i dobrobytu dla ludzi tego świata, bo strach przed Bogiem nakłania człowieka, aby trwać przy tym, co jest dobre, a odrzucać wszelkie zło. Jeśli lampa religii zostanie przyciemniona, nastąpi chaos i zamieszanie, a światła sprawiedliwości i równości, ciszy i spokoju, przestaną świecić. Temu przyświadcza każdy człowiek posiadający prawdziwe zrozumienie.
Baha'u'llah, Budowanie Duchowej cywilizacji. Cytowany za: http://info.bahai.org/article-1-3-2-22.html
#251. 2006/03/26.
JASNA 1.
|
|
1. Ja ogłaszam, że prowadzę tę Jasnę (świętą liturgię) dla stworzyciela Ahura Mazda, promiennego i pełnego chwały, największego i najlepszego, najpiękniejszego (...), najtrwalszego, najmądrzejszego; tego, którego całe ciało jest doskonałe, który osiąga swoje cele bezbłędnie, dzięki swojej Aszy; tego, który prostuje nasze umysły, który daleko wysyła Swoją przynoszącą radość łaskę; który nas stworzył, i który nas uformował, który karmi nas i chroni, który jest najbardziej chojnym Duchem!
Zaratustra: Avesta: Jasna (święta liturgia). Tłumaczenie angielskie: L. H. Mills (from Sacred Books of the East, American Edition, 1898). Cytowany za: http://www.avesta.org
|
#252. 2006/04/02.
"Oto jest ten prześwietny łuk, o bramini, który od niepamiętnych czasów jest przechowywany przez królów z linii Janaka, a który nawet najpotężniejszych królów upokorzył, jako że żaden z nich nie był w stanie podnieść go czy naciągnąć." (...) Słysząc te słowa wielkiego świętego Wiszwamitry, Rama podniósł wieko pudła, w którym spoczywał łuk. (...) Na oczach wielu tysięcy ludzi, Rama o właściwym umyśle (...) nałożył cięciwę na łuk bez żadnego wysiłku. Co więcej, naciągnął cięciwę aż do ucha, żeby sprawdzić jej giętkość. Cóż, kiedy robiąc to, Rama, ten chwalebny, który jest pierwszym pomiędzy ludźmi, złamał łuk w połowie. Kiedy łuk został złamany, dała się słyszeć potężna eksplozja, taka jak uderzającego pioruna, albo kiedy ziemia drży podczas trzęsienia ziemi, albo kiedy wybucha góra.
Historia złamania przez Ramę łuku Sziwy - jedna z pierwszych oznak jego ponadludzkiej jakości i siły. Cytowana za: http://www.valmikiramayan.net/bala/sarga67/bala_67_prose.htm
(...) Kategoria boskiego patosu prowadzi do podstawowego przekonania, że Bóg jest zainteresowany ludzką historią, że każdy czyn i każde wydarzenie w świecie dotyczy Go i pobudza Jego reakcję. (...) Ze Bóg traktuje człowieka serio widać na podstawie jego troski o ludzką egzystencję. Znajduje to najgłębszy wyraz w fakcie, że Bóg może na prawdą cierpieć. (...).
Abraham Joshua Heschel (1907-1972), cytowany w: Novak Philip, The World's Wisdom, s.221.
Skandal Krzyża pozostaje kluczem do interpretacji wielkiej tajemnicy cierpienia, która jest tak bardzo częścią historii rodzaju ludzkiego. (...) Bóg ustawia Siebie po stronie człowieka. (...) "Lecz wyparł się samego siebie, przyjął postać sługi i stał się podobny ludziom, a okazawszy się z postawy czowiekiem, uniżył samego siebie i był posłuszny aż do śmierci, i to śmierci krzyżowej (List do Filipian 2:7-8)."
Jan Paweł II (1920-2005), Crossing the Threshold of Hope, s.63.
#254. 2006/04/16.
Zmartwychwstanie to objawienie życia, który zostaje zaafirmowane jako obecne poza granicą śmierci. (...) Jego zmartwychwstanie, Jego zwycięstwo nad śmiercią, obejmuje każdego człowieka.
Jan Paweł II (1920-2005), Crossing the Threshold of Hope, s.72.
#255. 2006/04/23.
Swiat jest teraz w stanie wzburzenia. Cierpi trzy rodzaje bólu - fizyczny, mentalny i duchowy - i istnieje tylko jeden sposób uzdrowienia. Musimy wyrwać z korzeniami niehumanitaryzm, i zastąpić go humanitaryzmem. (...) Są na tym świecie ludzie, którzy widząc płonący dom drugiego człowieka, cieszą się. Są ludzie, którzy chcą żyć w komforcie kosztem pracy innych ludzi. Jest tylko jeden Bóg, który stworzył wszystkich ludzi na Swoje podobieństwo. Oto dlaczego musimy ponownie ustanowić humanitaryzm.
Babadżi z Haidakhanu (1970-1984), Nauki Babadżiego, 23 Wrzesień 1983, s.108-9.
#256. 2006/05/01.
Pracujecie, by móc utrzymać tempo z ziemią i duszą ziemi. Być nieaktywnym to znaczy stać się obcym wobec pór roku, i opuścić procesję życia (...).
Kahlil Gibran, Prorok, s.25.
#257. 2006/05/07.
Zawsze jestem zadowolony, kiedy ktoś odnosi korzyść z przyjęcia praktyk buddyjskich. Jednakże, jeśli chodzi o zmianę religii, ja zwykle zachęcam ludzi, by dobrze to sobie przemyśleli. Pośpiech w przyjęciu nowej religii może doprowadzić do konfliktu mentalnego i prawie zawsze oznacza trudności. (...)
Religia nigdy nie powinna być źródłem konfliktu, przyczyną dalszego podziału wspólnoty ludzkiej. Ja ze swej strony, z powodu wielkiego szacunku jaki mam dla innych religii i ich wkładu w dzieło uczynienia człowieka szczęśliwym, uczestniczyłem nawet w ceremoniach innych religii. I, podążając za przykładem wielu wielkich lamów tybetańskich, zarówno starożytnych i współczesnych, staram się uczyć z tak wielu tradycji jak to jest tylko możliwe. Bo chociaż jest prawdą, że niektóre szkoły myślenia uważały za pożądane, by praktykujący pozostał w ramach własnej tradycji, ludzie zawsze byli wolni, by robić to, co uważają za stosowne. (...)
W mojej własnej praktyce religijnej, ja próbuję podążać za ideałem Bodhisattvy. Zgodnie z myślą buddyjską, Bodhisattva to ktoś na ścieżce do Stanu Buddy, kto całkowicie poświęca się pomaganiu wszystkim czującym istotom, by uwolniły się od cierpienia. Słowo Bodhisattva najlepiej jest zrozumiałe, kiedy Bodhi i Sattva tłumaczone są oddzielnie: Bodhi oznacza zrozumienie czy też mądrość na temat ostatecznej natury rzeczywistości, a Sattva to ktoś, kto jest motywowany przez uniwersalne współczucie. Ideał Bodhisattvy więc to jest aspirowanie, by praktykować nieskończone współczucie przy nieskończonej mądrości. Aby pomóc sobie na tej ścieżce, ja wybieram by być mnichem buddyjskim. (...)
Wolność na Wygnaniu. Autobiografia Dalaj Lamy. (1991). HarperPerennial, s.204-5.
#258. 2006/05/14.
"Któregoś dnia byłem trawiony przez niedające się wytrzymać cierpienie. (...) Wstrząsał mną ból. Ogarnęło mnie przerażenie na myśl, że być może nigdy nie otrzymam błogosławieństwa boskiej wizji. Pomyślałem, że jeśli miałoby się tak stać, to do licha z tym życiem! Mój wzrok padł na miecz wiszący w sanktuarium Kali. Jak błyskawica przebiegła przez mój mózg myśl - "Miecz! On mi pozwoli skończyć z tym wszystkim." Podbiegłem do niego, i chwyciłem go jak szaleniec (...).
I nagle! Cała scena, drzwi, okna, sama świątynia zniknęły. (...). Wydawało się, że nic nie istnieje więcej. Zamiast tego zobaczyłem ocean Ducha, nieograniczony, błyszczący. W którąkolwiek stronę się nie zwróciłem, widziałem wznoszące się wielkie, świetliste fale. One ruszyły na mnie z wielkim hukiem, jakby chciały mnie połknąć. W jednej chwili były nade mną. Załamywały się, i otaczały mnie. Poczułem, że się duszę. Straciłem całą naturalną świadomość i upadłem. (...)
Jak minął ten dzień i następny, nie wiem. Dookoła mnie odbywał się ocean niewyrażalnej radości. A w centrum mojej istoty byłem świadomy obecności Boskiej Matki."
Ramakriszna. Cytowany za: Rolland, Romain. (1994). The Life of Ramakrishna. s.33.
#259. 2006/05/23.
"Jak pięknie! Najwspanialszy obrońco,
Buddo Nieskończonego Swiatła, Wielki i Współczujący,
z Potężnym Diamentem w ręce, ja i wszystkie czujące istoty
wołamy do Ciebie skupieni na jednym celu.
Daj nam swoją inspirację
abyśmy mogli osiągnąć głęboką ścieżkę Phowy!
Daj mi swoje natchnienie abym,
kiedy przyjdzie mój czas by umrzeć,
razem z innymi czującymi istotami,
przeniósł moją świadomość do Czystego Kraju Wielkiej Radości."
Cytowane za: Phowa. (2000). Wuppertal:Impressum. s. 22-3. (tłumaczenie własne)
#260. 2006/05/28.
Kiedy masz impuls, żeby się z kimś zaprzyjaźnić, to znaczy że odczuwasz obecność Boga. Przyjaźń to jest boski impuls. (...) On przychodzi do nas poprzez przyjaciół, aby dać nam możność wyrażenia nieuwarunkowanej miłości z naszych serc.
Paramahansa Yogananda, Man's Eternal Quest, P.156.
#261. 2006/06/04.
Duch, bez poruszania się, jest szybszy niż umysł. Zmysły nie mogą Go dosięgnąć: On jest zawsze poza nimi. Stojąc w miejscu On przegania tych, którzy biegną. Do oceanu jego bytu, duch życia prowadzi strumienie działań.
Iso Upanishad, cytowana za: Novak Philip, The World Wisdom, s.9.
#262. 2006/06/11.
Bóg sprawia, że płyną rzeki. One nie męczą się, ani nie przestają płynąć. Niech i rzeka mojego życia płynie do morza miłości, którym jest sam Pan. Niech pokonam wszystkie przeszkody na mojej drodze. Niech moja pieśń nie zostanie przerwana zanim moje życie zleje się z morzem miłości. Chroń mnie przed wszystkimi niebezpieczeństwami, o Panie. Zaakceptuj mnie miłościwie, Królu Królów. Wyzwól mnie z moich smutków, które trzymają mnie tak jak powrozy, które trzymają cielę. Ja nawet nie mogę otworzyć oczu bez siły twojej miłości. Strzeż mnie, Panie, przed żałobą, która nawiedza życie samolubnych. Prowadź nas z ciemności do światła. My będziemy śpiewać o twojej miłości tak jak śpiewano w dawnych czasach. Twoje prawa się nie zmieniają, ale stoją jak góry. Przebacz mi wszystkie błędy, jakie popełniłem. Wiele jeszcze poranków zaświeci nam znowu. Prowadź nas przez nie wszystkie, o Panie Miłości.
Rig Veda, II, 28:4-9
#263. 2006/06/18.
Jest czas, kiedy zajęty rzeczami materialnymi, niezależnie jak dobre są one same w sobie, uświadamiasz sobie, że zajmujesz się sprawami, które są zewnętrzne wobec ciebie i poniżej ciebie w hierarchi natury. W innym czasie będziesz introspekcyjnie zaabsorbowany subtelnymi stanami swojej świadomości. (..) W takim czasie jesteś zajęty czymś, co jest wewnętrzne wobec ciebie i na równi z tobą jako człowiekiem. Ale przyjdzie także czas, kiedy twój umysł będzie wolny od zaangażowania w cokolwiek materialnego czy umysłowego, i zostanie porwany przez bycie z samym Bogiem. (...) w takim czasie przekraczasz samego siebie, stajesz się prawie boski, choć pozostajesz poniżej Boga. (...) przez łaskę uzyskujesz coś, co jest niemożliwe do osiągnięcia przez twoją własną naturę, bo ta unia z Bogiem w duchu, w miłości, i w jedności pragnienia jest darem łaski.
The Cloud of Unknowing (Chmura Nieznanego), s.134-135.
#264. 2006/06/25.
Nie ma miejsca na strach. Ludzie muszą pracować nieustraszenie w tym świecie. (...) kiedy człowiek jest nieustraszony, nikt nie jest w stanie mu wytrzymać w bitwie - czy to bitwie w życiu materialnym czy to bitwie w świecie duchowym. On jest zwycięski we wszystkich bitwach życia.
Babadżi z Haidakhanu (1970-1984). Teachings of Babaji, P.99.
#265. 2006/07/02.
Jestem amerykańskim żydem, który z dumą pamięta, że na Dzwonie Niepodległości wyryte są słowa z hebrajskiej Biblii, " I obwieścisz wolność w całym kraju dla wszystkich jego mieszkańców ..." Dlatego będę żył i trudził się do samego końca, żeby wszyscy uzyskali wolność, i aby ten duch wolności rządził wszystkimi synami i córkami ludzkości.
Stephen Wise (1874-1949, USA), As I See It, cytowany w: Michael Shire, The Jewish Prophet, s.105.
#266. 2006/07/09.
Modlitwa kontemplacyjna przechodzi przez różne etapy i trudności. Możesz mieć doświadczenia, które spowodują w tobie zamieszanie. Bóg pomoże ci wtedy poprzez książkę, osobę, lub twoją własną cierpliwość. Czasem jest wolą Boga, żeby cię zostawić samego bez żadnej pomocy. Może będziesz się musiał nauczyć żyć w sytuacjach nie do wytrzymania. Ludzie, którzy potrafią żyć spokojnie w sytuacjach nie do wytrzymania, osiągają wielki postęp w duchowej podróży. Może będziesz musiał stawić czoło samotności i egzystencjalnemu lękowi. Może będziesz się czuł tak jakby nikt na całym świecie cię nie rozumiał i nie mógł ci pomóc, albo jak gdyby Bóg był oddalony o miliony lat świetlnych. Wszystkie te rzeczy są częścią procesu przygotowawczego.
Keating, Thomas. Open Mind, Open Heart. s.106
#267. 2006/07/16.
Prawdziwie duchowy człowiek - wszędzie - jest otwartego umysłu. Jego miłość zmusza go do tego. Ci, dla których religia jest rzemiosłem, są zmuszeni, by stać się ciasnogłowymi i oszukańczymi, dlatego że wprowadzają w religię kompetytywne, wojownicze i samolubne metody tego świata.
Vivekananda, cytowany w: Nikhilananda, "Vivekananda, A Biography," s.90.
#268. 2006/07/23.
Któregoś dnia, wkrótce po tym, jak Budda osiągnął oświecenie, człowiek o imieniu Dona szedł polną drogą w północnej Indii i zobaczył Buddę idącego w jego kierunku. Dona nie wiedział nic o Buddzie, ale zrobiła na nim wrażenie pewna promienistość otaczająca jego osobę. Nigdy nie widziałem śmiertelnika, pomyślał Dona, który by wyglądał tak radośnie i spokojnie. Kiedy Budda zbliżył się wystarczająco, Dona zdobył się na pytanie:
"Czy jesteś, przez przypadek, duchem?"
"Nie," odpowiedział Budda.
"Może jesteś aniołem?" zapytał Dona.
"Nie," odpowiedział Budda.
"To może jesteś bogiem?" kontynuował Dona.
"Nie," brzmiała odpowiedź.
"W takim razie kim jesteś?" indagował Dona.
Budda odpowiedział, "Jestem przebudzony."
Cytowane za: Jack Maguire. (2001). Essential Buddhism. A Complete Guide to Beliefs and Practices. N.Y.: Pocket Books. s.1-2.
Słowa nie potrafią opisać radości duszy, której nieczystości zostały oczyszczone w głębokiej kontemplacji - która jest jednym z Atmanem, z własnym Duchem. Tylko ci, którzy czują tę radość, wiedzą, czym ona jest.
Maitri Upanishad, cytowana za: Novak Philip, The World Wisdom, s.20.
#270. 2006/08/07.
(...) Jest tylko jeden sposób, aby uratować ludzkość i polega on na zmianie w sercach wszystkich ludzi. (...) Dopóki nie ma zmiany w sercach, ludzkość jest w wielkim niebezpieczeństwie. Babadżi z Haidakhanu (1970-1984). Teachings of Babaji, s.99.
Tylko świadomość duchowa - uświadomienie sobie, że Bóg jest obecny w nas i we wszystkich żywych istotach - może uratować świat. Nie widzę szansy na pokój bez tego. Zacznijcie od siebie.
Paramahansa Yogananda, Man's Eternal Quest, s.110.
(...) w akcie wzywania Imienia, nie trzeba go powtarzać nieprzerwanie. Wypowiedziane Imię może być przedłużone na sekundy czy nawet minuty okresami cichego odpoczynku i uwagi. Powtarzanie Imienia może być porównane do uderzeń skrzydłami ptaka, który unosi się w powietrze. Nie powinny one być wypracowane, wymuszone, pośpieszne, czy gwałtowne. Powinny być łagodne, lekkie, i - w najlepszym tego słowa znaczeniu - pełne wdzięku. Kiedy ptak osiąga zamierzoną wysokość, po prostu płynie w powietrzu, uderzając swoimi skrzydłami tylko od czasu do czasu. Podobnie dusza, osiągnąwszy myśl o Jezusie, i wypełniona pamięcią o nim, może przerwać powtarzanie Imienia i odpocząć w Naszym Panu.
Lev Gillet, cytowany w: Garvey, John (ed.)(1985). Modern Spirituality: an Anthology. Springfield, IL.: Templegate Publishers, s.79.
Uznawaj całą ludzkość za jedno. Stwórca i Miłościwy, Dostarczyciel i Łaskawy są tym samym Bogiem. Nie przyjmuj, w błędzie czy zwątpieniu, nikogo innego. Wszyscy służą Jednemu. On jest Jednym Boskim Nauczycielem wszystkich. Jest tylko Jedna Forma. Spróbujmy Go rozumieć jako będącego tym samym Swiatłem.
Dasam Granth Sahib.
"Osiągnij wewnętrzny spokój," powiedział Sw. Serafin, "a wielu ludzi dookoła ciebie znajdzie swoje zbawienie." Na tym polega rola duchowego ojcostwa. Ustanów sam siebie w Bogu, dopiero potem możesz przyprowadzić innych w Jego obecność. Człowiek musi nauczyć się być sam, musi słuchać w cichości własnego serca tej bezsłownej mowy Ducha, i w ten sposób odnaleźć prawdę o sobie i Bogu. Wtedy jego praca dla innych będzie słowem mocy, ponieważ jest słowem pochodzącym z ciszy. (...) Ukształtowany przez spotkanie z Bogiem w samotności, stariec jest zdolny uzdrawiać przez samą swoją obecność.
Kallistos Ware: The Spiritual Father in Orthodox Christianity. [w:] John Garvey (ed.)(1985). Modern Spirituality: An Anthology. Springfield, IL: Templegate Publishers. S.43.